poniedziałek, 31 marca 2014

wstydniś

Już kiedyś wspominałam, że w niedzielę często pakujemy manatki i wybieramy się na obiadek do dziadków Majki. Tym razem padło na rodziców M. Dziadzia Mai zrobił nam ogromną niespodziankę bo wrócił z Holandii prawie dwa tygodnie wcześniej! Oczywiście wszystko było Top Secret ;-)

Maja po trzech miesiącach Jego nieobecności wstydziła się Go jak nie wiem! 
Jeszcze nigdy nie widziałam Jej takiej zmieszanej, potrzebowała czasu żeby się oswoić.
Wstydziła się nawet na Niego spojrzeć. Swoją drogą uroczy i trochę zabawny widok.
W życiu nie pomyślałam, że ta przebojowa dzidzia, która szła na rączkę do KAŻDEGO, kiedyś stanie się taka nieśmiała
Na szczęście po jakiejś chwili zaakceptowała dziadziusia i wariowała z Nim, tak jak z każdym innym.

Mały wstydniś nam rośnie!


A to Jej nowa minka. 
- Majka spojrzonko!






Zrywanie i wąchanie kwiatków oraz siedzenie na trawie to ostatnio jedno z jej ulubionych zajęć na świeżym powietrzu



I oczywiście gonienie kotów!


Wylegiwanie się na leżaku w ciepełku.. to jest to!



A na koniec przejażdżka motorem 


Maja ma na sobie:
- sukienka Coccodrillo
- sweter - Reserved
- rajstopy - Knittex
- trampki - h&m

5 komentarzy:

  1. Ale ma cudne oczy na tym pierwszym zdjęciu, jak nimfa wodna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mała modeleczka, śliczna sukienka :) Okularów nie zdejmuje? Moja przynosi mi takie stare przeciwsłoneczne żebym zakładała i ona zdejmuje i tak w kółko ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie ostatnio raczej nie zdejmuje - chyba zauważyła, że słonko tak nie razi w oksach ;)

      Usuń
  3. Twoja córka ma przepiekne oczy:)

    OdpowiedzUsuń