poniedziałek, 30 marca 2015

samodzielne ubieranie się

Kolejny przykład na to, że przedszkole przynosi wiele dobrego. Zaczęło się od misia, który to przebierany jest po milion razy dziennie. Najpierw pampers, koniecznie chusteczka nawilżona, kremik i piżamka. Co z tego, że dużo za duża, a misio w niej tonie :) 
Obecnie oprócz misia, Maja ubiera też siebie. W końcu jak twierdzi - "MUSI SAMA". I nie ma to tamto. Pomimo, że walka z ubraniami czasem jest dość ostra, a rękawy i nogawki nie zawsze ją słuchają - nie poddaje się i sprawia jej to ogromną frajdę. Czasem jej pomagam, choć nie zawsze mi na to pozwala ;) Sami spójrzcie.









Spodnie opanowała już prawie do perfekcji. Nad bluzeczkami ciągle pracujemy ;)


Tadaaaam!



A mnie znów rozpiera duma! ;)

22 komentarze:

  1. brawa tylko takie rzeczy już powinna umieć Areczek już się sam ubiera jak miał niecałe 2 latka teraz wchodzimy na trudniejszy poziom uczymy się zapinać guziki i zamki od kutrtki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie powinna i nie musi. Każde dziecko rozwija się w swoim tempie, więc nie porównuj, bo możesz komuś robić przykrość.

      Usuń
  2. Moja Polka jeszcze nie umie. Ale będziemy się uczyć latem, żeby idąc do przedszkola nie miała już problemu

    OdpowiedzUsuń
  3. Mamy to samo:) a dodatkowo Kuba jeszcze sam podchodzi do swojej szafki z ubraniami i wybiera sobie ulubione spodnie i bluzkę:) do tego skarpetki w odpowiednim kolorze też muszą być:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też jestem tego zdania, że w przedszkolu można się dużo nauczyć. Mamy te cytrynki tylko, że na sukience ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. To ubieranie to nasza zmora, Niko też dopadło i jeszcze w dodatku sam musi wybrac ciuchy...

    OdpowiedzUsuń
  6. ślicznie!
    Majunia już coraz bardziej samodzielna:)
    moja jest na etapie że nie chce jej się samej ubierać bo to nudne :/
    buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Super! Ale zdolniacha i do tego już taka samodzielna. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Moja wcześnie zaczęła się sama ubierać chyba przed drugimi urodzinami, ale było przy tym milion histerii jak się jej coś zaplątało albo nie udało, że czasem wolałam ubrać ją sama żeby był spokój ;) i najgorsze że nie dawała sobie pomóc. Ale na szczęście minęło,a teraz ma prawie 5 lat i czasem każe siebie ubierać ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Moja jakoś od kilku trzech miesięcy się ubiera sama . Ściąga też oprócz bluzek , koszulek . Buty sama ubiera , kurtkę , czapkę .. Zdolne dzieci :) pozdrawiam serdecznie
    http://zapiskicodziennosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Ojaaa też bym pękała z dumy:) My na razie jesteśmy na etapie podawania skarpet z szuflady i zdejmowania ubrań ale mam cichą nadzieję, że jak się ociepli i wierzchniej odzieży będzie mniej to synek wystrzeli z umiejętnościami:P Wesołych Świąt kochana!

    OdpowiedzUsuń
  11. My tez jeszcze pracujemy nad bluzeczkami :)

    OdpowiedzUsuń
  12. No pięknie! Moja też wszystko sama "musi" ;)
    Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  13. Moja nie chce sie sama ubierać, umie ale jej sie nie chce :/
    gratuluje.
    u mnie new :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jaka samodzielna, brawo ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mój junior spodnie ubierał już długo przed drugimi urodzinami - ale on taki samodzielny jest w wielu sprawach. Jeść samodzielnie też zaczął bardzo szybko. Tylko z nocnikiem wciąż mamy problem.

    OdpowiedzUsuń
  16. Super. dzielna dziewczyna. Hanka lubi się sama ubierać. Myślę, że do września opanuje spokojnie, przyda jej się taka samodzielność w przedszkolu.

    OdpowiedzUsuń
  17. Typowa prawdziwa Kobieta - przebieranie opanuje migiem do perfekcji :)
    Aż miło popatrzeć. Ja żeby przebrać Synka muszę trzy razy podchodzić i robię to w biegu z wielkimi pretensjami...
    Także pod tym względem ulegamy jeszcze stereotypom, których tak nie lubię :)

    Pozdrawiam, www.MartynaG.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak sprint z ubraniami w ręce też przerabialiśmy ;)

      Usuń
  18. Gratuluję nowej umiejętności a tobie kochana współczuję - trzymaj się za portfel bo od ubierania do przebierania i strojenia niedaleka droga :D

    A mogę wiedzieć skąd te cudowne spodenki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już zdarza się słyszeć w sklepie "Mamuś jaka piękna sukienka!". Na szczęście jakoś udaje się na razie nie kupować wszystkiego co jej wypadnie w ręce ;)
      spodnie z h&m

      Usuń