Kiedy ma się dziecko takie święta jak mikołajki nabierają zupełnie innego znaczenia. Czekałam na ten dzień podekscytowana przebierając nóżkami ze zniecierpliwienia. Choć nie! Nie tyle nie mogłam doczekać się święta tylko Jej reakcji - radości i zaskoczenia. Uwielabiam to. Mikołaj jest super, prawda maleńka?
Mikołajkowy poranek był nadzwyczaj długi i leniwy. Z łóżka wygonić nas mogła tylko ciekawość.
Wybawieni i uradowani, porzuciwszy piżamy na rzecz czegoś znacznie cieplejszego wyruszyliśmy na miasto. Przy ratuszu odbywała się impreza mikołajkowa, a gwoździem programu było zapalenie świątecznych światełek na miejskiej choince. Byli mikołaje na motorach, konkursy, pokazy laserowe. Było kolorowo i radośnie.
Maja ma też swoje pierwsze zdjęcie z Mikołajem. I nawet za bardzo się go nie bała ;-)
Św. Mikołaju jesteś całkiem spoko! Do zobaczenia w święta :-)
P.S. Spotkała nas też niesłychanie miła rzecz w galerii handlowej. Pewien nieznajomy miły Pan wyciągnął ze swojej torby z zakupami parę słodkości i dał Mai - tak po prostu - na Mikołajki, wspominając, że też ma małe dzieci. Podziękowałyśmy i odeszłyśmy. Byłam zszokowana. Wokół nas jest mnóstwo dobrych ludzi! Takich Mikołajów w przebraniu :)
Super mikołajki ;) urocze zdjęcia i zapewne również przeżycia !
OdpowiedzUsuńUwielbiamy mikołajki! :)
UsuńPiękne zdjęcia na pamiatkę będzie miała córcia ;)
OdpowiedzUsuńAparat to wspaniałe urządzenie!
UsuńCo ja bym dała za takie spędzanie czasu :) Korzystajcie ile możecie, Maja na pewno się Wam odwdzięczy :)
OdpowiedzUsuńWasze mikołajki były pewnie równie udane :)
UsuńCudne zdjęcia, a Maja jak zwykle uśmiechnięta:)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze pamiętam jak sama czekałam na 6 grudnia;>
mnie to czekanie chyba nigdy nie minie :)
UsuńTeraz dochodzi też radość z dawania i zaskakiwania maluchów:)
UsuńRadość dziecka jest cudowna i bezcenna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zgadza się!
UsuńCudne mikołajki i takie chwile pamięta się długo :)
OdpowiedzUsuńmam taką nadzieję, cieszę się, że są zdjęcia - kiedyś będziemy wspominać..
UsuńDla Mai to będą zdecydowanie niezapomniane Mikołajki. :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się w dużych miastach to, że organizowane są takie fajne imprezy w okazji różnych okoliczności.
Mam nadzieję, że wszystkie takie będą! Będziemy robić co w naszej mocy :)
UsuńU nas w mieście szału nie ma, ale coś tam zawsze się dzieje..
Wspaniałe Mikołajki, świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
Usuńradość dzieci jest cudownie szczera choć już mój4 latek wie że mikołaj to przebranie hehe
OdpowiedzUsuńOj tam oj tam ;)
UsuńHania też już świadomie przeżywała najpierw urodziny, teraz Mikołajki..
OdpowiedzUsuńTylko jeszcze Mikołaja nie widziała na "żywo" :)
Wpadł mi w oko zestaw do wędkowania...widziałam na tchibo...zastanawiałam się czy warto kupic...
Trza było wpadać do galerii :)
UsuńW nasz zestaw do wędkowania Mikołaj zaopatrywał się w Lidlu ;)
ojej! widzę, że za Wami wspaniały dzień! uwielbiam te radosne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńTeraz czekamy na święta :)
UsuńBędą piękne wspomnienia z tych Mikołajek :)
OdpowiedzUsuńBo Mikołaj jest fajny i daje prezenty ;)
OdpowiedzUsuńTak powiedziała moja Natalka w przedszkolu ;)
Więc są wsród nas dobrzy ludzie ;)
Dokładnie!
UsuńTo niesamowite, wiem, że to mała rzecz, ale ucieszyła mnie w tym dniu ogromnie :)
Mój junior podchwycił, że jak się zostawia butki przy oknie, to Mikołaj przynosi prezenty i ustawiał je jeszcze przez kilka dni ;)
OdpowiedzUsuńhaha! Mały cwaniak :)
UsuńPiękne mikołajki za Wami. Maja urocza, fajnie się dziwiła, co to za prezenty pod butami :)
OdpowiedzUsuń