Luty w naszym obiektywie:
- przyszła, pokusiła, pokazała swoje najpiękniejsze oblicze i odeszła. Ponoć robi miejsce wiośnie. Jednodniowa zima była całkiem fajna!
- było kontrastowo - szaro za oknem, kolorowo na talerzach,
- pływaliśmy trochę statkiem w wannie - (co z tego, że z koszyczka na kosmetyki!), trochę na basenie,
- było odrobinę tłusto - zwłaszcza w pewien czwartek,
- i miłośnie - w końcu luty to miesiąc zakochanych! ;)
Jak widać to był wspaniały miesiąc, pełen atrakcji i pyszności. :)
OdpowiedzUsuńPo dzisiejszej dawce pięknej pogody mam nadzieję, że marzec będzie jeszcze wspanialszy! :)
UsuńPięknie u was jak zwykle.Dawaj przepis na to danie z patelni bo ślinotoku dostanę.
OdpowiedzUsuńNa patelni są krewetki w curry smażone na maśle z czosnkiem, pomidorkami koktajlowymi i sporą ilością pietruszki :) pyyyyycha!
UsuńTak po prostu?
UsuńEheś :) pyyyyycha! Jedyna trudność to obieranie krewetek, ale tym zajął się M. ;)
Usuńpiękny luty :D
OdpowiedzUsuńPoczusie serduszkowe? dobrze widzę?
OdpowiedzUsuńEheś :)
UsuńJak zwykle kolorowo :)
OdpowiedzUsuńJa też jestem ciekawa dania z patelni? Uwielbiam zielone żarcie :)
Ja też ostatnio mam chrapkę na wszystko co zielone :) chyba ta wiosna nadchodzącą tak na mnie działa. O daniu parę pięter wyżej ;)
UsuńAle było pysznie :)
OdpowiedzUsuńA Maja coraz słodsza, i słodsza:)
Kiedyś normalnie ją zjem ;)
UsuńSwietne podsumowanie miesiaca ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńluty szybko przeminął, a ty pięknie go uwieczniłaś :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę pączki w kształcie serca - szok!
pozdrawiam :*
Nasz mężczyzna się postarał :)
UsuńTen nagusek :) w koszyczku jest najfajniejszy :)
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia jak ona się tam mieści :) ale jednak wyobraźnia dzieci nie zna granic :)
UsuńNo proszę :) Taki krótki miesiąc, a tyle atrakcji :)
OdpowiedzUsuńGdyby aparat był zawsze pod ręką byłoby o wiele wiele więcej ;)
UsuńUwielbiam Wasze zdjęcia :) ja nie moge doczekać sie wiosny.. Zima i jesień sa zbędnymi porami roku w naszym kalendarzu ;) same pieklyscie takie piękne paczki????jutro wykorzystuje przepis podany wyżej na krewetki!!! :****
OdpowiedzUsuńŚciskamy Was serdecznie dziewczynki!
Marzę już o takiej prawdziwej wiośnie :)
UsuńCo do pączków to niestety nie mam takich zdolności ;) są prosto z naszej piekarni, M. zrobił nam walentynkowy prezent :)
Krewetek już zazdroszczę! Są przepyszne :)
piękny luty:-) kolorowy i ciepły:-)!!! Lubię takie podsumowania:-) Jak znajdziesz chwilę to zapraszam do życia z pasją tutaj: https://www.facebook.com/robakipszczolka. Pozdrawiam. P.S. albo jestem bardzo głodna, albo Twoje zdjęcia są tak apetyczne, ale zachciało mi się jeść;-) Sylwia.
OdpowiedzUsuńŚwietny luty :-)a jakie pysznosci :-)
OdpowiedzUsuń