wtorek, 17 lutego 2015

powiew wiosny

Pogoda ostatnio płata nam figle i zmienia się jak w kalejdoskopie. Przez ostatnie parę dni mieliśmy przegląd trzech pór roku: od śnieżnej zimy, po deszczową jesień i słoneczną wiosnę. Jako, że brakowało nam do kompletu lata odwiedziliśmy Termy w Uniejowie, co by się trochę wygrzać. Ach tęsknię już za tym letnim ciepełkiem :) 
Najbardziej cieszy mnie fakt, że wiosna dała nam o sobie znać. Zdecydowanie mogłaby zostać już na dłużej. Aż ciężko uwierzyć, że w ubiegły weekend brodziliśmy w śniegu i jeździliśmy na sankach w grubych kombinezonach i zimowych czapach!  
Mieliśmy też okazję odwiedzić dawno już zapomnianą huśtawkę w parku. Co prawda trzeba było odstać swoje w kolejce, bo takich wygłodniałych zabawy dzieci było więcej, ale opłacało się czekać. Dla tego uśmiechu zawsze warto :)















Maja  /czapka HonsiuMisiu / /szalik, kurtka - reserved / /spodnie - smyk/ /rajstopy - f&f/ 
/buty - Lasocki kids/

12 komentarzy:

  1. Zdjęcia cudne, jak zwykle! :)
    Zazdroszczę Wam tego wypadu do Uniejowa. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudny uśmiech.
    Hi hi buty też mamy takie same:)

    OdpowiedzUsuń
  3. O tak słonko rozpieszcza coraz bardziej, byleby mrozy nie wróciły ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja to sama nie wiem co to za pora roku przyszła, ni to zima, no wiosna, ni jesień. Nie znoszę tej karuzeli. Ale mała zadowolona z zabawy na placu zabaw:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudny Śmieszek:)
    U nas okazji do 'sankowania' nie było. Teraz już pragnę wiosny:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne zdjęcia i piękny ten Twój aniołek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mój junior też tęsknie spogląda na plac zabaw - mam nadzieję, że wiosna jest już za rogiem. Póki co, jeździmy pobawić się na sali zabaw - to takie zastępstwo.

    OdpowiedzUsuń
  8. Haha ...a my byliśmy po drugiej stronie w tym samym czasie...na "siłowni"...pzdr

    OdpowiedzUsuń