Jak wiecie, ostatnio choróbska dają się nam we znaki i zdecydowanie zbyt często zamykają w czterech ścianach. Staramy się urozmaicać ten czas, choć nie trudno się domyślić, że momentami wcale lekko nie jest ;)
Chciałabym Wam przedstawić jedną z naszych alternatyw. Gdy mamy już dość czytania i oglądania zwykłych książek Maja często prosi o podanie tej z "agnesikami". Jest to ciekawy pomysł, w pełni angażujący dziecko. Co prawda przeznaczona jest dla dzieci od 3 r.ż., ale dwulatek ma nie mniejszą frajdę i nawet jeśli zdarza się słoniowi "wylądować" w klatce z tygrysem to tragedii z tego nikt nie robi ;)
Maja swoje "agnesiki" dostała od Mikołaja na święta (z tego co wiemy, zaopatrzył się w Aldi) i nadal co jakiś czas chętnie po nie sięga. W środku znajduje się praktyczne pudełko na magnesy, dzięki czemu jeszcze nam nie poginęły (!).
Myślę, że książeczka z magnesami jest też dobrym pomysłem na urozmaicenie podróży i podejrzewam, że naszą zabierzemy nie raz w trasę.
PS. Wróciłyśmy do żywych :) Mam nadzieję, że tym razem na dłużej!
Słonecznego dnia!
Jaki ona ma cudne włosy!!!!! Prześliczne!!!
OdpowiedzUsuńno to bardzo sprytna książeczka jest :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, nie znałam tej książeczki :) u nas na razie na tapecie puzzle puzzle i...puzzle raz jeszcze :) no i naklejki "kleic kleic" :D
OdpowiedzUsuńU nas szał na puzzle ostatnio minął, ale pewnie jeszcze wróci ;)
UsuńMagnesy magnesami... ale jaka ona słodka! Dużo zdrówka Wam życzę :D
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
UsuńU nas to by chyba te magnesy zginęły dość szybko...
OdpowiedzUsuńAle świetny pomysł na książkę. My musimy jeszcze trochę poczekać, ale z pewnością kupie podobną Olusiowi.
OdpowiedzUsuńJakaż ona piękna! Widać, że choróbsko mocno Was wymęczyło.
Dużo zdrówka dla Mai :)
OdpowiedzUsuńFajne te książeczki, będę wiedziała co kupić córce przyjaciółki ;)
Super ta bajeczka..hmm...kiedyś takich nie było :-)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł My mielismy z napami a teraz mamy z puzlami książeczkę takiej jeszcze nie widziałam :D
OdpowiedzUsuńŚwietna alternatywa dla zwykłych książek, a jeśli jeszcze ma czarodziejskie magnesy to mój syn przepadnie:) Dzieciaki uwielbiają ich magiczną moc! A my uwielbiamy kiedy są zajęte czymś dłużej nić 5 minut także dopisuje książeczkę do naszej listy zakupowej:)
OdpowiedzUsuńKsiążka książką, ale jakie macie rewelacyjne łóżeczko!
OdpowiedzUsuńŚwietna książeczka. Polka byłaby zachwycona :)
OdpowiedzUsuń