Maja sprinterka w 35 tygodniu 2014 roku
Tak mniej więcej wyglądają nasze spacery. W tym tygodniu wyciągnęliśmy z piwnicy Twój rower. Siedziałaś na nim minutę, kolejne 5 prowadziłaś, a później pchaliśmy go na zmianę - raz ja, raz tata. Ty zdecydowanie wolisz biegać. Ciekawe czy dasz się namówić na biegówkę - w końcu to 2 w 1.
Pozostałe tygodnie projekt 52
No to kochana przy takiej sprinterce musisz mieć niezłą kondycje .. córa dba o formę mamusi . hehe :)
OdpowiedzUsuńO tak dzieci uwielbiają taką formę spaceru :)
OdpowiedzUsuńJakie ma długie włoski :o.
OdpowiedzUsuńJa wciąż marzę o warkoczykach Poli :))))
uciekinierka-sprinterka :)
OdpowiedzUsuńDo dobrze, będzie w dobrej formie :)
OdpowiedzUsuńu nas na początku było podobnie, bardziej pchanie rowerka niż jazda na nim, ale ... po kilku próbach udało się i teraz nie można dziecka dogonić
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wygodne buciki I biegiemy z coreczka ;)
OdpowiedzUsuńbiegowy jest ekstra będzie śpigać jak błyskawica :D
OdpowiedzUsuń