Wydaje mi się, że wczoraj opisywałam Twój 16 miesiąc,
A dziś skończyłaś już siedemnasty!
Czas biegnie prawie tak szybko jak Ty.
Jesteś już dużą dziewczynką, która wszystko rozumie,
Choć nie zawsze chce ;-)
Uwielbiasz biegać, przede wszystkim w kierunku
Przeciwnym do naszego,
Rzadko chodzimy za rączkę,
Choć uwielbiam to.
Jesteś małym śpiochem,
Budzisz się czasami przed 10 (moja krew!)
Teraz jest przed 9, a Ty nadal słodko chrapiesz.
Drzemki w ciągu dnia?
Jedna maksymalnie, choć nie zawsze.
Zrobiłaś się nieśmiała w stosunku do obcych,
Nie lubisz być sama w pokoju.
Lubisz mieć widownię, gdy się bawisz.
Nadal ulubioną zabawą są układanki,
Jesteś w nich mistrzem!
Jesteś niejadkiem
I trzeba się nieźle natrudzić żeby coś znalazło się
W Twoim brzuszku.
Najbardziej lubisz budyń i banany.
Nie znosisz myć głowy,
A kąpiele ostatnio nie sprawiają Ci takiej frajdy
Jak kiedyś. Ciekawe czy to chwilowe?
Trochę statystyk:
Waga 11 kg
Pielucha: 4
Ubranka rozm. 86
Zęby: między 14 a 16
Nowe słowa:
Idzisz - widzisz
Oła - Ola
Kapi - Kacper
Jest ich oczywiście więcej, bo ostatnio nadajesz jak mały nadajnik.
A tak wyglądałaś rok temu..
Moje ulubione porównanie. Ależ sie zmieniłaś!
Kochana. Ale ten czas ucieka...
OdpowiedzUsuńjak szalony!
UsuńNo no mądra dziewczyna :)
OdpowiedzUsuńPo mamusi! haha :D
Usuńkochana uciekinierka :)
OdpowiedzUsuńspowazniałą Ci córka :)
wiek zobowiązuje! haha ;)
Usuńczas płynie, jak szalony szczególnie, kiedy przeliczany jest na miesiące... o tygodniach nie wspomnę;)
OdpowiedzUsuńDo roku aż tak bardzo nie uciekał, ale teraz to jakaś masakra!
UsuńPiękna córunia, ma takie bystre spojrzenie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńTo porównanie świetne :) jaka Ona jest słodka!
OdpowiedzUsuńNasz cukierek :-)
Usuńo kurczę, fajne podsumowanie. Dzieci rosną i to nawet nie wiadomo kiedy. Fantastycznie być świadkiem takieg cudu! :)
OdpowiedzUsuńDzięki! :-)
UsuńJak fajnie to opisałaś, a niunia jest po prostu przesłodka :-)
OdpowiedzUsuńJaka słodziutka :)
OdpowiedzUsuńA widownia przy zabawie jest bardzo potrzebna!
a jak! w końcu nudno tak samemu ;)
Usuńśliczna córcia, ależ się zmieniła :)
OdpowiedzUsuńnajbardziej widoczny ten szybko przemijający czas po naszych pociechach
pozdrawiam
Dziękuję :-) również pozdrawiam!
UsuńCudownie, że zwracasz się w tych opisach prosto do córki to będzie niesamowita pamiątka kurcze, że też ja swojemu synkowi czegoś takiego nie stworzyłam:/ Mała rośnie, aż miło patrzeć zwłaszcza na te jej oczy cudowne, o których piszę w każdym komentarzu;) Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńTo jest właśnie mój tajemny plan - blog tworzony dla Mai :D niach niach!
UsuńDziękuję :****
Również pozdrawiam :)
Ale ona słodziutka!
OdpowiedzUsuńMoja Natalka też nie znosi mycia głowy ;))
Łudzę się, że to minie ;)
Usuń