Dziś przegląd zdjęć, które nie zostały opublikowane na blogu, a jednak nie mam serca upchnąć ich gdzieś głęboko do folderu "zapomniane".
Nasz marzec to:
- wspólne spacery, te w kurtkach zimowych i na krótki rękawek,
- wspólne posiłki, gotowanie, Twoje towarzystwo na blacie kuchennym
- porządki domowe, z pomocą małych rączek,
- gotowanie kaszki na podłodze,
- pierwsze kredki, których sprawdzałaś walory smakowe
- imprezy rodzinne,
- Twój drugi Dzień Kobiet
- wspólne zakupy, które zdecydowanie wolisz robić na nogach, niż w wózku.
Oto marzec w telegraficznym skrócie:
o jakim smaku mieliście tort na 50?
OdpowiedzUsuńpcyah hamburger!
chodzi za mną taki!
Tort był o smaku ciasteczkowym - cookies :-) przepyszny!
UsuńA domowe hamburgery uwielbiam :-)
Mała gosposia przy pralce już urzęduje :)
OdpowiedzUsuńOjj tak, pralka, zmywarka, odkurzacz i wszelkie AGD to najlepsza rozrywka dla Mai :-)
UsuńPracowity te marzec, a zdjęcia super :)
OdpowiedzUsuńDużo się działo :-)
UsuńSuper pomysł na podsumowanie :)
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
UsuńAle fajna ta Twoja córcia i do twarzy jej w kratce - zdecydowanie :) Super zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńHaha no tak, krata teraz modna ;-)
UsuńPiękne ujęcia :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na takie podsumowanie :) Maja cudna! Zdjęcie na tle firaneczki to jak taki mały ZIOM ;)
OdpowiedzUsuń