Maja jest zachwycona! Oczywiście musieliśmy ją powozić trochę na "sucho". Podłogi ledwo wytrzymały ;)
Dzielnie pomagała tacie je skręcać Szybciej, tatooo! Na śniegu to dopiero będzie frajda! A jaką furorę zrobił karton! Tak wiem, że z kartonami trzeba ostrożnie, ale są takie fajowskie! A kuku :) |
u nas też kartony zawsze robią największa furorę:) sanki super!
OdpowiedzUsuńbardzo fajne sanki :)
OdpowiedzUsuńOj tak, karton jest na wagę złota:)
OdpowiedzUsuńMoże w tym roku będzie trochę śniegu bo w zeszłym dzieciaki wyszły tylko ze 2 razy na sanki....
OdpowiedzUsuńMy naszych nie użyliśmy ani razu :( Mam nadzieję, że w tym roku poszalejemy!
Usuń