poniedziałek, 10 lutego 2014

tymczasem w weekend..

 Wreszcie w powietrzu można było wyczuć odrobinę wiosny!
 Wyruszyliśmy więc zaczerpnąć trochę świeżego powietrza.  Kilka  migawek z minionego (chlip chlip)    weekendu.

Cip cip! Taś taś! "Gadające" kaczki powodujące salwę głośnego śmiechu u Mai


Taka dawka świeżego powietrza potrafi uśpić nawet twardziela..
..wzmaga też apatyt


Jednak zawsze znajdą się siły na przejażdżkę superścigaczem!

Mama mówi, że w tamtym wcieleniu musiałam być cukierkiem. Taki ze mnie słodziak!


A z tatusia to niezły kawalarz! Ciągle mnie chce rozśmieszać! :)

I tak sobie chodziliśmy..

Każdy swoimi ścieżkami

Mama mówi, że tak jak ty kotku

<3






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz