środa, 26 lutego 2014

tymczasem w weekend..

Sezon na rowerek i plac zabaw uznajemy za otwarty! 
 - Że niby luty? Że jeszcze zima? 
U nas ponad 10 stopni na plusie i słoneczko. Zimowe kurtki i czapy jeszcze nam towarzyszą, ale nie wypada w taką pogodę w domu siedzieć. 
No chyba, że wzięło się za remonty. A my ostatnio wzięliśmy się ostro. Jednak w przerwie między kładzeniem cegiełek (własnymi rękoma - taki cel sobie obraliśmy!) trzeba było się przewietrzyć :-) Na szczęście wraz z zakończeniem weekendu, zakończyliśmy też bałagan w domu.


Nie ma to jak spacerek na świeżym powietrzu, nikt nie stuka młotkiem, nikt nie wierci w ścianach..tylko spać :)


Dobrze, że babcia mieszka niedaleko, to przygarnęła Maję na czas remontu. Z tym małym pomocnikiem ciężko by było coś ogarnąć. Po raz pierwszy absolutnie całą niedzielę spędziłaś więc poza domem. Ależ mi Cię brakowało! Stęskniłam się niesamowicie! 




Taka jestem duuuuża!
Następny weekend należy już do Nas!

5 komentarzy:

  1. dziś było iście wiosennie.
    żyć nie umierać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach było! Szkoda tylko, że musiałam iść do pracy :-\ mam nadzieję, że pogoda się utrzyma do weekendu!

      Usuń
  2. ŚlicZNA malutka :)
    przypomniałaś mi tymi fotkami o rowerku ;))'ajj jutro idziemy na rowerek :)
    Pozdrawiam i zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze trochę i czapki nie będą potrzebne! Świetnie się bawicie!

    OdpowiedzUsuń